Historia

Święto Jedynej Kokardki

24 listopada 1911 roku, królowa Dorota szykowała się na bal. Kiedy się czesała, przypięła ogromną żółtą kokardę do swojej fryzury. Na balu okazało się, że tylko ona miała ozdobę na głowie. Dokładnie o północy szybę rozbiła pierwsza kula. Do środka wpadło 15 uzbrojonych żołnierzy. Każdy z nich trzymał karabin, lub miecz. Po środku stał ich kapitan. Gdy wszyscy z pałacu skulili się w kącie, królowa Dorota zerwała swoją kokardę z głowy, wyciągnęła z niej scyzoryk i cisnęła prosto w kapitana. Reszta oddziału spłoszyła się na widok krwi wyciekającej z klatki piersiowej wodza, zawróciła i ślad po nich zaginął. Oczywiście gdyby nie królowa, nie byłoby dzisiaj w wielu europejskich państwach Klubów Laluń, ponieważ wojsko to miało na celu zakazać spotkań Klubów i Sekcji Laluń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz